wtorek, 19 lipca 2011

Sn

Dziś wracam do korzeni Pauzy i stawiam na chillout z zadumą w tle. Wiem, że jest taka potrzeba bo wielu z was w ostatnim czasie nieświadomie polubiło na Facebooku akcję Stoperanu - Nie biegam. Złapali was w sidła marketingowej machiny wabiąc tym czego wam najbardziej potrzeba - odrobiną odpoczynku.

Cyne to hip-hopowa grupa z Florydy, w skład której wchodzi dwóch MC - Akin i Cise Starr oraz producenci - Enoch i Speck. Wyszukałem specjalnie na tę okazję z ich repertuaru dwa kawałki o podobnym przesłaniu. Nieprzypadkowa jest także kolejność ich zamieszczania. Zacznijcie proszę od tego wyżej bo drugi kończy się bardzo oryginalnie co klamrą zepnie nam cały wywód.


Ł.

poniedziałek, 11 lipca 2011

Wciąż na ulicy

Bardzo podoba mi się te "Yo Soy" wrzucone ostatnio przez pana Ł. Dzisiaj również coś od reprezentanta artystów ulicy, tyle że w elektronicznym klimacie. DUB FX to podróżujący po całym świecie Australijczyk, który tworzy muzykę poprzez zapętlanie i przetwarzanie swojego głosu. Tak jest, te wszystkie dźwięki które usłyszycie po odpaleniu piosenki chłopak wykonuje własną paszczą (no, poza saksofonowymi wstawkami gościa zaproszonego do tego utworu). Fajne, nie?






W.

środa, 6 lipca 2011

Halo, halo. Czy mnie słychać ?

Jak długo nas nie było ? boję się sprawdzać. Brakuję mi racjonalnego wytłumaczenia dla tej nieobecności. Pewnie część z was popadła w depresje a inni przenieśli się do konkurencji. Nie zamierzamy się użalać i pora do ciężkiej pracy!
Kilka dni temu na pewnej popularnej polskiej stronie znalazł się filmik. Jego tematyka nie jest istotna bo tym co przedstawiał się nie zajmujemy, ale warto zwrócić uwagę na piosenkę będącą podkładem do tegoż filmu. Piosenki jak i zespołu wcześniej nie znałem. Jest mi wstyd.





Ł.

piątek, 11 lutego 2011

Superband

Supergrass - brytyjski zespół, który niespodziewanie zakończył swą 17letnią działalność pod koniec 2010 roku. Nie chcę mówić, że to potężny cios dla światowej muzyki bo te słowa byłyby grubą przesadą, ale z pewnością spora strata. Chyba nigdy nie byli popularni w naszym kraju, dzięki czemu mogę was zaskoczyć tym i owym. Wokalista Gaz Coombes na marzec lub kwiecień zapowiada wydanie płyty solowej więc jeśli komuś przypadną do gustu dwie poniższe piosenki to powinien mieć tą informację na uwadze. 
Ł.

środa, 2 lutego 2011

RocknRolla!

Dobra jest, wracamy do życia. Powodem pauzy na Pauzie była sesja, która nas znienacka dopadła. Jeszcze jakieś tam ostatnie egzaminy nam zostały, ale już nie w szaleńczym tempie dzień za dniem. Możecie być spokojni, nie pozwolę, żeby edukacja ponownie stanęła na drodze pomiędzy naszymi muzycznymi pomysłami a waszymi uszami!


Dzisiaj będzie twardo, po męsku. Poniższe piosenki znalazły się w soundtracku filmu Guy'a Ritchie, "RocknRolla".  Obejrzałem go wczoraj i nie wiem czy dzisiaj nie zrobię tego jeszcze raz, tak mi się spodobało. A te dwa kawałki na zmianę bedą mi chodzić po głowie pewnie przez tydzień.



Black Strobe - I'm a Man
(2007)



The Subways - Rock and Roll Queen
Young For Eternity (2005)



"People ask the question... what's a RocknRolla?
And I tell 'em - it's not about drums, drugs, and hospital drips, oh no.
There's more there than that, my friend. We all like a bit of the good life - some the money, some the drugs, other the sex game, the glamour, or the fame.
But a RocknRolla, oh, he's different.
Why?
... Because a real RocknRolla wants the fucking lot."

Cytat z filmu.

W.


czwartek, 13 stycznia 2011

Viva la France!

Dwie historie opowiedziane przez utalentowane artystki z Francji przygotowałem na dziś... właściwie to nie na dziś - wracajcie do nich za każdym razem gdy będziecie mieli na to ochotę. Sęk w tym, że język Monteskiusza znam jedynie w stopniu migowym i nie jestem wam w stanie zreferować choćby części tych utworów. Jak zobaczycie w klipach chodzi zapewne o miłość. Język się zmienia, artyści się zmieniają ale piszą wszyscy o tym samym. Wrzucam te piosenki aby unausznić(neologizm, ale ładnie pasuje) jak bardzo melodyjnym i perkusyjnym językiem jest francuski. Najlepszy tego przykład od 1:28 poniżej. Sens słów przestaje mieć znaczenie, można słuchać i słuchać!

Ł.

sobota, 8 stycznia 2011

Tańczyć!

Uwaga uwaga: szóstego stycznia, razem z trzema królami, przybył karnawał! Tak wiec jeżeli nie jesteście studentami uczącymi się akurat do sesji, powinniście jak najprędzej ruszać w tany. W filmiku zobaczycie kilka ciekawych kroków które mogą się wam przydać. Pauza nie odpowiada za połamane przy próbach naśladowania kończyny.



Parov Stelar - Catgroove
Coco (2009)

A autorem piosenki jest Parov Stelar - bardzo ciekawy DJ, który przy tworzeniu swoich utworów inspiruje się muzyką lat 20, Jazzem oraz Swingiem. Coś jeszcze z jego twórczości dorzucę, a jak!


Parov Stelar - Libella Swing
Coco (2009)

W.

środa, 5 stycznia 2011

Plan B

Lubię, gdy muzycy mają coś do powiedzenia. Nie chodzi o to, żeby teksty miały mnie mobilizować do wielkich czynów. Słuchając piosenek w języku polskim czy angielskim(bo tylko te rozumiem) chciałbym poczuć się jak podczas oglądania dobrego filmu. Historia musi być wciągająca od początku do końca. Może to być thriller, historia miłosna czy komedia, byle nie pieprzenie w bambus w stylu Lil Wayne'a. Pozwolicie, że zacytuje mistrza głupoty:
 I'm so gangsta pussy chick don't wanna fuck wit me.
Od tej reguły zdarza mi się odchodzić. Przekonacie się o tym w kolejnym wpisie, kiedy to prezentować będę utwory w języku francuskim. 
Panowie z Planu B włożyli sporo wysiłku w nagranie płyty The Defamation of Strickland Banks. Zastosowali sprawdzony już w przeszłości przez wiele zespołów koncept polegający na ułożeniu scenariusza filmowego z kilku piosenek. Poniżej zamieszczam pierwszą i ostatnią z nich oraz listę pozostałych dla ciekawskich czytelników.


wtorek, 4 stycznia 2011

You need to be yourself

Dzisiaj istotny dla mnie wpis. Początek roku to niezła okazja do refleksji. Mozna pomyślec nad tym w jaki sposób żyjemy, jakich zasad przestrzegamy, co jest dla nas ważne. I czy dalej chcemy podążać tą samą drogą, czy może odnaleźć nową, swoją własną scieżkę?
Te pytania to bardzo indywidualna sprawa  każdego człowieka z osobna. Żaden poradnik nie wskaże wam uniwersalnych odpowiedzi pasujących do każdego. Ja też nie. Ale chętnie podzielę się z wami zupełnie wyjątkową dla mnie piosenką. Kawałek ten traktuję jako swego rodzaju prywatny hymn. Lubię mysleć o nim jako o manifeście osobowości. Kto wie, może w was także obudzi jakąś ideę?



Oasis - Supersonic
Definetly Meybe (1996)

Na koniec cytat, który perfekcyjnie uzupełnia mój dzisiejszy post:

Pragnienie bycia kimś innym to marnowanie osoby, którą się jest.
Kurt Cobain




W

poniedziałek, 3 stycznia 2011

Nowy, lepszy 2011

Wyjątkowy utwór na rozpoczęcie nowego roku. Wyjątkowy dla każdego Polaka, bowiem Bono tworząc New Years Day inspirował się ruchem Solidarności w naszym kraju.

Ł.